niedziela, 16 października 2011

Z Dwukwiatem we Włoszech

We wrześniu odbyłem podróż po Italii razem z pierwszym turystą Świata Dysku. Oto fotograficzna relacja z wyprawy. A jeśli natchnie mnie Muza, to może będzie i szersza relacja pt. "Jak smakuje czarownica?"


Dwukwiat przed katedrą w Como. W tle Odbity Głos Podziemnych Duchów.


Dwukwiat przed Castello Sforzesco w Mediolanie.


Dwukwiat przed kościołem w Portovenere - Porcie Wenus w Ligurii


Dwukwiat na zadrzewionych murach Lukki


Dwukwiat w Pizie


Dwukwiat we Florencji - w tle Most Złotników


Dwukwiat w Sorrento - w tle droga do portu


Dwukwiat w Neapolu - w tle Piazza Plebiscito


Dwukwiat na Ischii - koniecznie chciał powstrzymać ofiarę dla bogini tamtejszych podwodnych wulkanów, które mogą zniszczyć Włochy


Dwukwiat w Benewencie przed Łukiem cesarza Trajana


Dwukwiat na tle trulli w Alberobello


Dwukwiat w Vieste


Dwukwiat w klasztorze na Monte Cassino


Dwukwiat w Rzymie przed Fontanną di Trevi. Wrzucił do niej dwa rhinu i plac trzeba było zamknąć, bo wybuchły zamieszki.


Dwukwiat na Placu Świętego Piotra - oczywiście nie mógł się powstrzymać przed wygłoszeniem uwag przeciwko teokracji i gonili nas gwardziści szwajcarscy a za nimi kardynałowie.


Dwukwiat w Sienie


Dwukwiat na Placu Św. Marka w Wenecji - niestety, ale jedynym stabilnym punktem były tam gondole